Składniki:*
- 340 g mąki, czyli dokładnie dwie szklanki
- 100 g cukru, czyli 2/3 szklanki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 duże jajka
- 300 g jogurtu owocowego (u mnie duży kubeczek morelowego Serduszka)
- pół szklanki oleju
- owoce (u mnie brzoskwinie)
Przygotowanie:
Mąkę przesiać do miski i wymieszać delikatnie z cukrem. Następnie dodawać kolejne składniki mieszając łyżką do ich połączenia się. Ważne jest, aby otrzymać jednolitą masę nie mieszając zbyt długo. Ciasto przełożyć do tortownicy o średnicy 25 cm natłuszczonej i obsypanej bułką tartą. Na wierzchu układamy owoce - w u mnie odsączone i pokrojone brzoskwinie.
Piec ok. 50 minut w temperaturze 170 stopni do tzw. suchego patyczka.
Po wyjęciu z piekarnika posypać cukrem pudrem i cynamonem.
Gotowe :)
Ps. Ciasto dedykuję Julce, bo nie mogła się doczekać jakiegoś wypieku na blogu. Jednak to jeszcze nie to, o którym mówiłam - teraz czekaj na czekoladowe :)
Mnie? Kochana, wróciłam z zakupów i...ba! Biorę się za pieczenie;)
OdpowiedzUsuńP.S. Czekam na czekoladowe;)
Powodzenia! Napisz jak Ci wyrośnie :)
Usuń